I PUCHAR PORTALU WYCZYN.FRIX

Jadąc na łowisko w dniu zawodów byłem pełen obaw czy tak spory mróz pozwoli w ogóle zorganizować pierwszy puchar portalu wyczyn.frix. Obawy były słuszne i nie obyło się bez niespodzianek.

foto:Tomasz Sikorski

Zawody opóźniły się ze względu na zalegający lód na kilku stanowiskach. Na szczęście zerwał się dość silny wiaterek i z małą pomocą startujących lód zniknął. Potem wiatr rozszalał się na dobre i momentami przeszkadzał w łowieniu. Słońca też jakoś brakowało bo te ciągle chowało się za chmury a chłód testował ubiory startujących. Tyle o pogodzie…

Teraz o rybach.
Jak wyglądała sytuacja w poszczególnych sektorach?
Najlepszy okazał się sektor A gdzie wygrali Mariusz Puchalski i Hubert Domański, łowiąc na zamykających dwóch stanowiskach. Podobnie było w sektorze B gdzie zwycięstwo rozstrzygnęło się między Michałem Tobiaszem a Jackiem Dunajem. Ci z kolei wylosowali miejsca rozpoczynające sektor.
Najgorszy i najmniej rybny okazał się sektor C . Tu wygraną dawała jedna płotka, ale nawet tej nie było zarówno z bata, tyczki jak i z matcha. Zwycięstwo w tym sektorze rozstrzygnęło się na mikro rybach, a dokładnie na czebaczkach amurskich , które w jakimś stopniu zachwaściły zalew. Najlepsi w połowie tej „biżuterii” okazali się Paweł Kotlarski i Tomasz Sikorski.
Niestety stanowiskowe trudne ryby lub ich niemal całkowity brak spowodowały że nie wszyscy uratowali się przed zerem. Najgorzej wypadł sektor B gdzie, aż 4 zawodników nie zapunktowało. Najsłabiej wypadły tradycyjnie stanowiska przy tamie, które ostatnio nie darzą rybami.

Poniżej foto sektorów.

Sektor A

Sektor B

Sektor C

W klasyfikacji ogólnej całe zawody wygrał Mariusz Puchalski, który cały wynik zrobił „na płotce”

foto: Tomasz Sikorski

Najlepsza szóstka otrzymała pamiątkowe puchary i dyplomy a zwycięzca otrzymał także skromny bon w wysokości 100 zł. Drugie i trzecie miejsce natomiast, zostało uhonorowane nagrodami rzeczowymi.

Nagrodzony pamiątkową statuetką a także dyplomem i drobnym upominkiem został także Piotr Pytkowski, który okazał się pogromcą największej ryby zawodów- płoci 24,5 cm.
Po zawodach na uczestników czekała gorąca zupa i kiełbaska z grilla.
Podziękowania należą się wszystkim.
Dziękuje Marcinowi Kostera za pomoc w organizacji i logistykę, Tomkowi Sikorskiemu za pomoc z dyplomami, a także Piotrkowi Leleniakowi i jego tacie za pomoc w rozwieszaniu ogłoszeń i ważeniu. Specjalne podziękowania należą się Bartkowi Sobierajowi i Przemkowi Słowińskiemu za pomoc cateringową. Myślę że warto także podziękować Michałowi Tobiaszowi i Zarządowi Koła nr 18 za pomoc w organizacji łowiska na zawody, a także wszystkim tym którzy w jakimś stopniu przyczynili się do zorganizowania zawodów.

Z tego miejsca pragnę zaprosić na II puchar portalu wyczyn.frix, który za jakiś czas na pewno zorganizujemy.

foto: Tomasz Sikorski