Feeder
Relacje z wypraw feederowych, method feederowych i gruntowych
FEEDEROWA JESIEŃ NAD WISŁĄ
Woda w rzekach w tym roku to jedna wielka niewiadoma. Wygląda na to, że po letnich i wczesnojesiennych przyborach jej poziom w końcu unormował swój stan i nie będzie już żadnych niespodzianek. Późna jesień to idealny czas na łowienie feederem w rzece. Nawet w popularnych miejscówkach wędkarzy jakoś mniej albo wcale, co daje zupełnie inny […]
DRUGIE KLUBOWE ZAWODY MOCZYKIJE – OPOWIEŚĆ ZE STANOWISKA NUMER 3
Klubowe zawody strony moczykije to wewnętrzna, kameralna impreza, którą będziemy cyklicznie powtarzać. Siedmiu pasjonatów i miłośników naszej www spotkało się już drugi raz, aby skrzyżować kije do methody i zobaczyć kto oszuka największą ilość karpi. Jeśli chodzi o łowisko to celowo dobieramy komercję bardzo rybną. Mamy takie łowisko blisko Sochaczewa. Woda bogata w karpie i […]
PAŹDZIERNIKOWA METHODA
Jesień w tym roku mocno przeplata pogodę. Człowiek nawet gdyby chciał, nie ma szans przyzwyczaić się ani do słońca, ani do pochmurnego nieba. W ciągu dnia potrafi zagrzmieć i popadać potem powiać, po to aby przegonić chmury i rozpogodzić niebo. Taki właśnie zastałem początek października. Pochmurny ranek. Zaraz spadnie deszcz… Do kuwet wsypię 2mm mikropellet […]
FEEDER MIĘDZY OSTROGAMI
W tym sezonie woda w rzekach dosłownie wariuje. Kiedy poziom jest wysoki, okazuje się, że woda następnego dnia podskakuje jeszcze o kilkanaście centymetrów tylko po to aby przez kolejne dni opaść pół metra i znowu podskoczyć i wrócić do wysokiego stanu. O kamiennych opaskach i większości ostróg można śmiało zapomnieć. Na pewno za ten stan […]
FAJNE RYBY, IMPREZA I ZAWODY MOCZYKIJÓW
Pierwsze klubowe zawody portalu moczykije.net za nami. Tym razem postanowiliśmy się spotkać we własnym gronie. W takim jakim przeważnie jeździmy na ryby. Miało być przyjemnie i wesoło, ale nie wyklucza to przecież nutki rywalizacji. Zawody to nietypowe także z tego powodu, że rozegraliśmy je w środku tygodnia, a rozpoczęliśmy w samo południe. Szczęście nam dopisywało, […]
GORĄCZKA METHODY
Po ostatnim treningu z method feederem, po głowie chodził mi rzeczny, klasyczny feeder. Niestety, po wcześniejszych ulewach, woda znów podniosła swój poziom co zmusiło mnie, żeby tym razem rzekę odpuścić. Nie byłem przygotowany na finezyjne szukanie ryb w stojących wodach związkowych, ponieważ nie miałem nawet grama ochotki zarówno hakowej jak i zanętowej. Chcąc nie chcąc, […]
DZIEŃ PEŁNOŁUSKICH!
Bywają nad wodą takie dni, że nawet w najdokładniej ułożonym scenariuszu nie da się przewidzieć wszystkiego. Podczas mojej kolejnej wyprawy na karpie chciałem nałowić się dominujących w wodzie “dwójek”, ale nie spodziewałem się, że łowisko odwiedzą takie niespodzianki. Karpie pełnołuskie! Pełnołuskich w mojej wodzie jest mało, są trudne do złowienia i biorą dużo rzadziej niż […]
METHODA DZIECINNIE PROSTA
Tak jak pisałem poprzednio, sierpień poświęciłem na wędkarstwo z synem. Nie napinałem się na trudne łowiska, a poszukiwałem miejsc, gdzie dziecko nie będzie się nudzić, a i ryby będą większe niż dłoń. Z komercjami jest różnie, kto wędkuje na nich, ten wie, że czasem topowy zawodnik potrafi zejść na zero. Takie łowiska gdy mam zabrać […]
LESZCZE Z WIŚLANEJ OSTROGI
W tym roku rzeczny feeder to nie lada wyzwanie. Na większości znanych mi miejscówek ryby wymiotło doszczętnie. Ten sezon jest dziwny także ze względu na pogodę, upały przeplatane z burzami i intensywnymi opadami oraz ciągłe wahania stanów wody. Wszystko to sprawiło, że ostatnio na Wiśle łowiłem mało a Narwi, która jest jeszcze mniej rybna, praktycznie […]
TRENING METHODY NA ŁATWEJ KOMERCJI
Ostatnio łowię na methodę na bardziej dzikich a co za tym idzie wymagających łowiskach. Przyczajony wśród trzcinowisk szukam linów albo pięknych, niemal okrągłych karasi. Tym razem jednak plan był prosty. Jadę na poligon z dominacją małych i średnich karpi, aby zwyczajnie się wyłowić. Łowisko komercyjne, które odwiedziłem w swoim rybostanie ma także nieliczne japońce, liny […]
