Czekając, aż mróz pokryje okoliczne zbiorniki odpowiednią warstwą lodu, by móc rozpocząć w pełni sezon podlodowy postanowiłem napisać krótki tutorial jak tanim kosztem zrobić tzw. bałałajakę.
Potrzebne narzędzia i materiały:
Kleje (dwuskładnikowy, kropelka – cyjanopan), cążki/ nożyczki, papier ścierny o rożnej gradacji (może być pilniczek do paznokci), nożyk tapicerski , wiertła Φ 2, szczytówka z włókna szklanego, bałałajka „stockowa”, zestaw gumek (do spławików).
PRZYGOTOWANIE UCHWYTU I SZPULI
Pierwszą czynnością od jakiej zaczniemy jest pozbycie się wad fabrycznych po wtryskarkach z elementów plastikowych. Usuwamy je pilnikiem, papierem lub nożykiem.
Następnie przycieramy szpulkę ruchami kołowymi na drobnoziarnistym papierze. (Przy odrobinie precyzji i wprawy to zeszlifowanie wyeliminuje nam użycie podkładki teflonowej.)
Wiercenie kanału prowadzącego dla żyłki
Kolejnym krokiem jest zrobienie kanałku pod żyłkę. W tym celu posłużymy się wiertłem maksymalnie Φ 2, które mocujemy we wkrętarce/wiertarce bądź szczypcach i delikatnie przewiercamy. Pamiętajmy by tę czynność wykonać bardzo starannie. Ta czynność w przyszłości, zapobiegnie nam blokowaniu się szpuli podczas wędkowania.
PRZYGOTOWANIE SZCZYTÓWKI
Gdy już szpule oraz uchwyt mamy gotowy, zajmujemy się przygotowaniem szczytówki. Odmierzamy odpowiednią długość, pamiętając by cała wędka mierzyła ponad 30 cm i tniemy nożykiem w wybranym miejscu. Teraz rwiemy kilka pasków papieru ściernego i zaczynamy szlifować końcówkę aby zedrzeć z niej lakier. (Zaczynamy od grubszej gradacji, a kończymy na małej). Nie ma potrzeby szlifować całej szczytówki wystarczy tylko w miejscu wklejenia do uchwytu, oraz tam gdzie planujemy umieścić „przelotki”.
Docinanie i szlifowanie szczytówki.
OSADZANIE SZCZYTÓWKI, MONTAŻ PRZELOTEK
Klej nanosimy wykałaczką.
Do zamocowania szczytówki posłużymy się klejem dwuskładnikowym. Rozrabiamy odpowiednią ilość, następnie wykałaczką nanosimy w otwór montażowy. Gdy już wszytko wyschnie, wiertłem Φ 2 robimy otwór pod szczytówkę po czym ją w nim osadzamy.
Montowanie samych przelotek jest banalnie proste. Za materiał do budowy przelotek posłużą nam gumki do spławików. Są już pocięte i mają różne kolory, więc jeśli dla kogoś równie ważne są walory wizualne, może bez trudu uatrakcyjnić swoją wędkę.
Bierzemy klej szybko schnący, następnie wykałaczką nanosimy na miejsce, gdzie ma znajdować się przelotka. Dociskamy gumkę, odczekujemy chwilkę i zostawiamy do wyschnięcia. Powtarzamy ten krok dokładnie z każdą przelotką.
Po wyschnięciu trzeba zabezpieczyć zamocowane i przyklejone przelotki przed wodą. W tym celu rozrabiamy klej dwuskładnikowy i nanosimy delikatnie na przelotki pamiętając by nie zakleić dziurek. Na każdą przelotkę warto nałożyć większą gumkę.
Poświęćmy dużo uwagi na dokładne zamontowanie przelotek.
Gumka zabezpieczająca przelotki
UZBRAJANIE BAŁAŁAJKI
Zaczynamy od nawoju żyłki. Ja używam sprawdzonego fluorocarbonu NEOX marki YUKI o grubości 0,08 mm. Dlaczego akurat fluorocarbon? Ponieważ jest bardziej odporny na przetarcia, niż inne żyłki nawet te z górnej półki.
Mocowanie kiwoka
W celu zamontowania kiwoka na końcu szczytówki, wybieramy odpowiedni rozmiar gumki i nakładamy ją na koniec szczytówki. Przymierzamy kiwok. Dobieramy odpowiedni rozmiar drugiej gumki, po czym wkładamy nasz wybrany sygnalizator pomiędzy w taki sposób jak pokazano na zdjęciu poniżej. Długość kiwoka dobieramy do odpowiednich mormyszek i jest zależny od głębokości, ciężaru mormyszki a nawet poławianych gatunków ryb. Materiał z jakiego należy go wykonać to już temat na oddzielny artykuł.
………
Cała wędka skończona. Pozostaje już tylko zawiązać mormychę, i czekać na lód.
Tekst i foto: Paweł Cieślak, foto: Piotr Cieślak