methoda
LETNI FERMENT ZE SŁODKĄ NUTĄ
Lato to okres kiedy najczęściej sięgam po methodę. Gdy na zewnątrz gorąco lubię minimalizm i wypady rekreacyjne. Bez gonitwy i ścigania. Po ostatnich zawodach spławikowych, gdzie przerzuciłem mnóstwo mikro okoni i drobnego białorybu a moim jedynym bonusem okazał się trzydziestocentymetrowy linek miałem dodatkową chęć na większe ryby. Nadarzyła się również okazja sprawdzenia nowości od Bestfeed […]
DZIEŃ LINA – METHOD FEEDER
Po krótkich wakacjach nad naszym pięknym morzem, musiałem szybko zregenerować się wędkarsko zanim wrócę do pracy. Dwie wędki do methody, kilka napoczętych paczek towaru, trochę przynęt i można ruszać nad miejscową gliniankę PZW w poszukiwaniu ryb. Za tę prostotę lubię tę metodę najbardziej. Na łowisku byłem niestety późno, bo wędkowanie zacząłem po 10-tej, kiedy słońce […]
ŁOWIĘ NA “ZŁAMANE” PELLETY
O skuteczności “złamanych” pelletów przekonałem się niejednokrotnie. Zauważyłem, że do intensywnych, rybnych aromatów rzadko kiedy dodaje się słodkości. I odwrotnie! Do słodkich i owocowych nut przeważnie nie daje się tzw. śmierdzieli. Już kilka sezonów temu dostrzegłem, że gdy woda cieplejsza spokojnie można wszystko ze sobą łączyć. Dostrzegli to także producenci bo oprócz słodkich rybnych smaków […]
TAKI METHOD FEEDER LUBIĘ NAJBARDZIEJ!
Maj, to świetny czas by poszukać ryb z methodą na okolicznych gliniankach. W okolicy mam kilka takich miejsc. Postanowiłem więc zobaczyć, co w wodzie piszczy i co dzieje się na dawno nieodwiedzanej miejscówce. Są łowiska PZW, które o odpowiedniej porze roku, oferują równie świetne połowy co łowiska komercyjne. Grunt, aby te “połowy” zawsze wracały do […]
MAJOWE JAPOŃCE – CZAS START!
Majowa wiosna to bez wątpienia czas karasi. W mojej okolicy już od połowy marca zaczynają się karasiowe łowy. Okres ten trwa do końca maja z przerwami kiedy “japony” spływają na tarło. Rzut oka na moją karasiową metę! Gdzie szukam karasi? Na karasie poluję zawsze w miejscach płytkich. Grunt pół metra a czasem nawet mniejszy wcale […]
LINY NA DRGAJĄCĄ SZCZYTÓWKĘ
Wiosna w tym roku zagląda w moje strony jakoś niechętnie. Nawet jeśli kilka dni przygrzeje słonko i zaczyna robić się cieplej, za chwilę zasuwa front, który niesie ochłodzenie i opady, czasem nawet śniegu. Gdy dołożymy do tego niską temperaturę może człowiekowi wszystkiego się odechcieć. W planach miałem spędzić kwiecień nad rzeką, ale przez zbyt niską […]
PIĄTE KLUBOWE ZAWODY MOCZYKIJE.NET
Kwiecień plecień bo przeplata trochę zimy, trochę zimy… Patrząc na aurę jaka przywitała nas w dzień zawodów to nieco zmienione przysłowie pasuje tutaj jak ulał. Synoptycy zapowiadali siąpiący deszcz, który momentami miał zamieniać się w śnieg oraz silny wiatr z temperaturą oscylującą w granicy trzech stopni na plusie. Na pewno pogoda nie była wymarzona. Nikt […]
KOLOROWE RYBY Z ROZLEWISKA
Dlaczego lubię rozlewiska? Dzikie wody mają to do siebie, że ryby są trudniejsze, ciekawsze i dają więcej satysfakcji. Nie mam nic przeciwko łowieniu na typowych komercjach. Ba, sam czasem w takie zaglądam, ale kiedy mam możliwość sprawdzenia się na wodzie niełatwej, robię to bez zastanowienia. Zanim rzeka nie unormuje stanu i nie zacznę wiślanych przygód, […]
PRZEDWIOŚNIE Z HYBRYDAMI
W tym roku zima nie pozwala o sobie zapomnieć. Nawet jak w dzień słonko dopali kilka stopni w nocy ciągle doskwierają przymrozki. W momencie powstawania tej relacji była połowa marca. Ryby wszędzie jeszcze mocno ospałe dlatego nie bardzo miałem pomysł co łowić i najważniejsze gdzie. Nie miałem chęci na łowienie leszczy więc pojechałem na jedno […]
LESZCZE NA WĄTROBĘ I CZOSNEK
Kiedyś już chyba o tym pisałem, ale zima i wczesne przedwiośnie to czas kiedy nie wybrzydzam jeśli chodzi o ryby. Patrząc na pogodę za oknem i fakt, że większość wędkarzy sezonu jeszcze nie rozpoczęli trzeba cieszyć się z każdej złowionej sztuki. Mimo lodowatej aury nie rezygnuję z method feedera. Mam to szczęście mieć w pobliżu […]
