2 mins read

Z FEEDEREM W POTOP

Łowienie feederem podczas przybierania rzeki w zastraszającym tempie jest niezwykle wymagające. Bywałem już nad brzegami rzek przy wysokich jej stanach w sezonie letnim. Wtedy wystarczyło obławiać rynny nieco bliżej niż zwykle, lub polować w odnogach ze spowolnieniami wody, ale przy tak olbrzymiej, niemal powodziowej wodzie jeszcze nie łowiłem. W uciągu, gdzie nie zatrzyma się nawet […]

6 mins read

WAKACYJNE PŁOTKI

Nasz ostatni, portalowy pojedynek na baty, zapalił we mnie tęsknotę za  wędkowaniem tą metodą. Tym razem chciałem wrócić do korzeni i powędkować na luzie bez rywalizacji. Dodatkowo Marcin akurat nie miał czasu, bo mocno wciągneła go rzeka, więc tym razem zostałem sam na placu boju. Zadanie: łowić jak najprościej, ale  skutecznie. Wakacyjne wędkowanie tego typu […]

4 mins read

ZDĄŻYĆ PRZED POTOPEM CZYLI RZECZNY FEEDER PODCZAS PRZYBORU

Ostatnie susze dały mocno się we znaki chyba wszystkim. Woda była niska już wczesną wiosną i zapowiadało się, że  cały sezon odbębnie przy typowych niżówkach. Ostatnie ulewy jednak zmieniły wszystko. Woda ruszyła w górę. Przyznam szczerze, że jadąc nad rzekę nawet przez myśl nie przyszło mi, że stan wody będzie przypominał niemal przedpowodziowy. Rzeka ledwo […]

4 mins read

DWA DNI NAD RZEKĄ

    Z powodu bardzo ciepłej zimy a w zasadzie jej braku, dużo wcześniej niż zazwyczaj zacząłem poszukiwania wiślanych ryb. Ostatnie, wolne dni spędzałem nad Wisłą w poszukiwaniu leszczy bądź kleni ale niestety bez większych sukcesów. Mimo poprzednich nieudanych wypadów postanowiłem dać dużej rzece jeszcze jedną szanse i odwiedzić nową miejscówkę, która miała być pewniakiem. Na […]

4 mins read

SEZON NA FINISZU, CZYLI OSTATNI FEEDER

            Zima śnieżna i mroźna to zjawisko w moim regionie zapomniane. Patrząc za okno aura przypominała bardziej późną jesień i można było odnieść wrażenie, że mamy listopad. W drodze na łowisko wycieraczki w moim aucie nie stawały nawet na sekundę. Z nieba lało. Wiedziałem, że czeka mnie ciężkie i trudne wędkowanie. Zbiornik mimo, że rybny […]

4 mins read

LEKKI FEEDER Z ROZMARZNIĘTEJ ZATOKI

           Końcówka grudnia zlitowała się nad wędkarzami. Po lekkim i uprzykrzającym życie mrozie nadszedł deszczowy front, który wraz z opadami przyniósł trochę ciepła. Większość odcinków nadal pokryta kruchą lodową taflą uniemożliwiała wędkować, ale pobliski zalew odpuścił. Co prawda odwilż “dotknęła” tylko jedną zatokę, ale  40-50 metrów kwadratowych wody wystarczyło mi, abym ruszył nad wodę. Nadarzyła […]

4 mins read

KONIEC ROKU NAD KANAŁEM ŻERAŃSKIM

               Aleksandrowski odcinek Kanału Żerańskiego to ciekawe łowisko sportowe. Od nowego roku na tym odcinku, a dokładniej od mostu aż do samego Zalewu Zegrzyńskiego będzie obowiązywało “no kill”, ale bez możliwości umieszczania siatek w wodzie. Dotychczas wędkarze mogli swoje ryby przechowywać w dużych siatkach, a po zważeniu połów swój wypuścić. Swoją drogą ciekawi fakt, że […]

5 mins read

LESZCZOWY WÓZ ALBO PRZEWÓZ.

              Flagowy, błoński zbiornik przeżywa ostatnio wędkarski renesans. Ulewy, które przeszły nad regionem jakiś czas temu podniosły lustro wody dobre pół metra. Po prawie miesięcznej tropikalnej temperaturze odrobinę się schłodziło. Kilka stopni w dół w mojej ocenie mogło sprawić, że ryby chętniej “podejdą” bliżej brzegu. Duża jak na błońskie glinki woda mogła jeszcze bardziej pomóc […]

6 mins read

LEKKI FEEDER Z NARWIAŃSKIEJ RYNNY.

              Narew w Okuninie to miejsce gdzie przeważnie łowię tyczką. Ten rok ze względu na liczne obowiązki w tym także te wędkarskie dziwnym trafem sprowadziły mnie nad narwiańską wodę raptem 2 razy. Zazwyczaj o tej porze roku w miejscu tym miałbym na koncie kilkanaście wypadów. Ten rok jest jednak […]

4 mins read

POWRÓT NAD WISŁĘ CZ. 1.

           Muszę przyznać, że prawie sześć lat nie łowiłem na warszawskiej Wiśle. Zawsze na mojej drodze stała nie tylko wątpliwa urokliwość tutejszej wody, ale także zwyczajnie wygoda. Mało jest bowiem w stolicy miejsc gdzie cały wędkarski bagażnik można szybko i sprawnie dostarczyć nad wodę. Miejsca, które znam niestety mają to do siebie, że kombajn, tyczkę, […]