pieczywko fluo
WIŚLANY FEEDER W NIŻÓWKĘ
W tym roku łowienie na rzece jest trudniejsze niż myślałem. Co prawda niżówka, która nadeszła szybko i utrzymuje się aż do dziś odsłoniła typowe miejscówki, ale ryby żerują bardzo kapryśnie. Wytypować gdzie powinny być ryby jest nad wyraz prosto, ale skusić coś większego do brania już niekoniecznie. Taki stan rzeczy trwa na mojej Wiśle aktualnie […]
NARWIAŃSKI FEEDER I DORODNY KARAŚ
Nie od dziś wiadomo, że pogoda lubi płatać figla. Szczególnie kiedy człowiek zaplanuje wędkarską wyprawę, a podczas całego tygodnia w pracy warunki są idealne do łowienia, niemal pewne jest, że w weekend można spodziewać się pogodowych rewolucji. Nie inaczej było i tym razem. W wolne dni miało wiać, lać i grzmieć. Przez myśl przeszło […]
NARWIAŃSKI KLASYK
Kolejne, rzeczne feederowanie miało mieć miejsce na jednej z wiślanych opasek koło Warszawy. Ostatecznie zbyt duże przybory wody sprawiły, że zamiast nad Wisłą wylądowałem nad brzegiem Narwi w okolicy Czarnowa. Na szczęście narwiańska woda nie była na tyle wysoka, aby uniemożliwić wędkowanie. Narew… Miejsce, jakie wybrałem do wędkowania była rynna biegnąca wzdłuż przybrzeżnej łąki, tuż […]
POCZTÓWKA ZNAD NARWI
Odkąd sięgam pamięcią zawsze na początku maja meldowałem się nad dużą wodą. Bywał czas, że rzeczne starcia zaczynałem już na początku kwietnia, ale w tym roku zgodnie z majową normą ruszyłem w kierunku rzeki. Celem mojej wyprawy były grube, narwiańskie krąpie, ryby niedoceniane przez wędkarzy, chimeryczne i wcale nie takie łatwe do złowienia. Przekonałem […]
WIETRZNY DEBIUT NAD ŁOMŻYŃSKĄ WODĄ.
Narew w miejscowości Bronowo wije się pośród lasów, polan i pól. To zupełnie inna rzeka niż ta nizinna, na której zwykłem łowić. O szerokim korycie okolonym opaskami lub zabezpieczającymi ostrogami można śmiało zapomnieć. Woda tutaj jest dziewicza, silnie meandruje i co najważniejsze jest bardzo rybna. Mimo, iż wędkarzy w dniu mojego wędkowania było sporo, […]
DRUGA RANDKA Z BANOLEM
Z zanętą firmy Banol po raz pierwszy zetknąłem się dokładnie rok temu. Silnie aromatyzowana mieszanka oparta na pieczywie cukierniczym zwróciła moją uwagę. Zanęta jeździła ze mną na prywatne łowiska i spisywała się całkiem dobrze. Dokładnie przygotowany towar pomagał nęcić karasie, leszcze i liny. Mój redakcyjny kolega również miał okazje testować […]
LESZCZYKOWY TRENING Z KARPIOWYM AMOKIEM W TLE
Nie ma chyba warunków atmosferycznych, które nie pojawiłyby się podczas mojego ostatniego treningu. Słońce, deszcz, silny, porywisty wiatr a przez moment nawet grad i burza. Z tym właśnie przyszło mi się mierzyć w lipcowy, sobotni poranek. Celem miały być leszcze. Chciałem poćwiczyć “utrzymanie” ryb w łowisku i sprawdzić czy potwierdzą się moje przypuszczenia z ostatnich […]
