TomekSikorskiWędkarstwo
MIEJSKIE PŁOCIE, ZAWODY i PATELNIA
Ryby z miejskich stawów to cwany i ciężki przeciwnik. Szczególnie podczas zawodów potrafią dać w kość i nauczyć pokory. Kto często wędkuje na takich akwenach, ten wie o co chodzi i przygotowuje się do takiego wędkowania z dużym pietyzmem. Tak było i tym razem. Koniec kwietnia i pierwsze zawody tego roku potwierdziły konieczność bardzo technicznego, […]
IDZIE WIOSNA? CZAS NA PŁOTECZKI
Niemal każdy sezon wędkarski kończę i zaczynam od wypadów nad okoliczne zbiorniki w poszukiwaniu płoteczek. Uwielbiam łowić te srebrno-czerwone, pomarańczowookie piękności. Na przedwiośniu nie jest to takie proste, bo ryby to płochliwe, wybredne, a w czystej wodzie okolicznych glinianek pojawiają się i znikają niczym magik na przedstawieniu. Przekonał się o tym niejeden wędkarski wyga. Wiosenny […]
OSTATNIE LESZCZE NA FEEDER
Ostatnie tygodnie tego roku to istna huśtawka pogodowa. Już wydawało się, że nie będzie szansy powędkować feederem, aż tu nagle robi się ocieplenie, śnieg się topi, lód truchleje i można jeszcze budować skilla na przyszły sezon. Warto więc zdjąć jeszcze wędki z przysłowiowych kołków i ruszyć nad wodę:) Porządny strój, to zimą podstawa. Przeważnie w […]
ODRA – MÓJ SPOSÓB NA FEEDER
Niedawno zarzekałem się, że biorę się za łowienie płotek klasykiem. Ochotka, dżokersik i uboga mieszanka muszą jednak poczekać. Pogoda sprzyja szukaniu większych ryb, a gdy nadarza się sposobność wyjazdu nad dużą rzekę, to mnie specjalnie namawiać nie trzeba. Jedziemy nad Odrę padło, a ja skwitowałem jedynie – “no i namówili”! Dobrze czasem zasiąść na główce. […]
ŁOWIMY NA GOTOWE PELLETY
Z racji dodatkowych zajęć zawodowych, które wziąłem na siebie w tym roku, czasu na ryby znów jakby ubyło. Trzeba sobie jakoś radzić, a gdy już uda się go trochę wygospodarować, to należy korzystać i ruszać nad wodę, choćby na 2-3 godzinki. W takich wypadkach wybierałem method feeder, bo wszystko mam w garażu, nie trzeba kombinować […]
METHODA BLISKO BRZEGU
Ostatnio wielu wędkarzy stawia na szukanie ryb na dużych dystansach. Oprócz tego, że czasem jest to jedyne rozwiązanie, to nie oszukujmy się – jest w tej chwili na to moda. Jedni świadomie szukają ryb np. podczas zawodów w dalszej części zbiornika, a inni podążając za modą walą ile fabryka dała, często nie dbając wcale o […]
WYPAD Z METHODĄ NA NOWE ŁOWISKO
Po rodzinych wakacjach, na które z premedytacją wędek nie zabrałem, przyszła w końcu pora by ruszyć nad wodę. Póki co na lenia. Miało być szybko sprawnie, a to oznacza, że wybór padł na methodę. Zasięgnąłem języka i udało mi się dostać namiary na ciekawe łowisko, na którym nigdy nie byłem. Kilkadziesiąt kilometrów pokonane i możemy […]
FEEDER GDY NADCHODZI ODWILŻ
Zima w ostatnich latach jest mocno niestabilna i pomimo, że na lód nie wchodzę, to gdy tylko następuje faza ciepła udaje się zimą powędkować na okolicznych zbiornikach. Głębokie glinianki w mojej ocenie są zdecydowanie lepszymi łowiskami o tej porze roku niż płytkie zalewy czy stawy miejskie. Większa ilość wody powoduje wolniej zachodzące zmiany temperatury etc. […]
PIERWSZE STARCIE NAD ODRĄ
To miał być wypad, którego głównym celem będą brzany. Niestety spóźniliśmy się o jakiś tydzień, bo już podczas drogi na termometrach w nocy było – 4 stopnie, a to praktycznie pozbawiało nas szans na piękne, grube odrzańskie barweny. Zawsze jednak wychodzimy z założenia, że dopóki się gra, to jest szansa na zwycięstwo. Druga sprawa, że […]
