4 mins read

MOJA ZŁOTA ŻYCIÓWKA NA PZW. METHOD FEEDER

Każdy z nas ma takie łowisko, na które jeździ po to, żeby zasadzić się na konkretne rybki. Jednym z takich akwenów jest glinianka zlokalizowana kilka kilometrów od mojego miejsca zamieszkania, nad którą gdy jadę, to przeważnie z nadzieją złowienia lina lub ładnego złotego karasia. Słońce wychodzi. Zapowiada się piękny dzień nad wodą. Spojler już poszedł, […]

4 mins read

BLISKO CZY DALEKO? LETNI METHOD FEEDER

Pewnie każdy wędkarz zadaje sobie tytułowe pytanie. Szczególnie siadając pierwszy raz nad nieznaną sobie wodą. Gdzie są ryby? Czy trzeba atakować ile fabryka dała? Czy może wystarczy rzut spod siebie? Jak to wygląda w sezonie letnim, gdzie jednak przeważnie po wielotygodniowych suszach zbiorniki są płytsze, a strefy litoralu często mocno odsłonięte? Sam się często zastanawiam […]

4 mins read

ODŚWIEŻAMY WAFTERSY – PORADA

Nie wędkuję na lodzie, więc czas, gdy pomrozi staram się wykorzystać na prace związane z porządkowaniem sprzętu, wiązaniem zestawów i przeglądem mojego arsenału przynęt, zanęt i ogólnie rzecz biorąc towaru. Z racji tego, że ostatnio najwięcej wędkuję methodą, a pellety i waftersy do najtańszych nie należą, postanowiłem zadbać w pierwszej kolejności właśnie o nie. Słoiczek […]

3 mins read

WIOSNA W ŚRODKU ZIMY. CZAS MIKRO PRZYNĘT I CHLEBKA

Kilkanaście stopni na plusie w środku zimy? Proszę bardzo. Taka ostatnio dziura pogodowa powstała, przynajmniej w centralnej części kraju. Słońce i 11-12 stopni na termometrze to mimo ostatnich anomalii pogodowych nie taki częsty widok. Warto wtedy sprawdzić, czy ryby wybudziły się z zimowego letargu.  Nie oszukujmy się, nie  jest to łatwe zadanie, ale jeśli tylko […]

4 mins read

CZY SŁOŃCE, CZY DESZCZ? METHODA TUŻ PRZED ZIMĄ

Z pewnością, gdybym miał pisać ten artykuł po tylko jednym ostatnim wypadzie, to bym już zawiesił wędki do methody na kołku. Udało się wprawdzie coś złowić, ale były to raptem 2 ryby i w sumie 4 brania. Wtedy było zimno, padał deszcz ze śniegiem, a niebo było totalnie zachmurzone. Nie dałem za wygraną i kilka […]

5 mins read

ZIMNA WODA, TRUDNE RYBY i ŁAMANIE KONWENCJI

Dla wielu to już końcówka sezonu, a dla niektórych początek. Pogoda płata figle, bo jednego dnia wychodzimy z domu rano przy 10 stopniach, a następnego przy -2. Tydzień temu niestety trafiła się ta druga opcja, ale jeśli się już ma wolny weekend, to trzeba go wykorzystać i liczyć na to, że ryby będą jednak współpracować. […]

5 mins read

TRENING METHOD FEEDER PRZED LIGĄ MOCZYKIJE

Liga moczykije.net rusza niebawem, więc postanowiłem  zobaczyć na własne oczy, gdzie odbędzie się rywalizacja i  jaki rybostan króluje na niewielkim ,ale malowniczym łowisku w województwie łódzkim. Zabrałem wędzisko, trochę towaru i pojechałem w niedzielny poranek posiedzieć z wędką i być może sprawdzić, co miejscowe ryby lubią, a przed czym uciekają na drugą stronę akwenu. Nie […]

4 mins read

ZIMOWE MANEWRY NA DWA FRONTY

Kiedyś o tej porze roku pisało się głównie o podsumowaniach sezonu i przygotowaniach do kolejnego. Aura w tej chwili jest tak łaskawa dla wędkarzy, że przerwa w wędkowaniu póki co trwała tydzień, kiedy to pomroziło na początku grudnia. Święta, przynajmniej w centrum kraju to prawie 10 stopni celcjusza, a po Nowym Roku ma być tak […]

5 mins read

DZIEŃ LINA – METHOD FEEDER

Po krótkich wakacjach nad naszym pięknym morzem, musiałem szybko zregenerować się wędkarsko zanim wrócę do pracy. Dwie wędki do methody, kilka napoczętych paczek towaru, trochę przynęt i można ruszać nad miejscową gliniankę PZW w poszukiwaniu ryb. Za tę prostotę lubię tę metodę najbardziej. Na łowisku byłem niestety późno, bo wędkowanie zacząłem po 10-tej, kiedy słońce […]

7 mins read

TAKI METHOD FEEDER LUBIĘ NAJBARDZIEJ!

Maj, to świetny czas by poszukać ryb z methodą na okolicznych gliniankach. W okolicy mam kilka takich miejsc.  Postanowiłem więc zobaczyć, co w wodzie piszczy i co dzieje się na dawno nieodwiedzanej miejscówce.  Są łowiska PZW,  które o odpowiedniej porze roku, oferują równie świetne połowy co łowiska komercyjne. Grunt, aby te “połowy” zawsze wracały do […]