nurt
LESZCZE Z PIANY
Klasyczny feeder na rzece to jedna z najpiękniejszych metod połowu. Rzeka ma to do siebie, że nigdy nie wiemy z czym mamy do czynienia podczas brania. Właśnie ta niewiadoma rok w rok przyciąga mnie nad brzegi Wisły i Narwi w poszukiwaniu walecznych i dużych ryb. Jako, że nie byłem do końca przekonany czy ryby będą […]
DWA DNI NAD RZEKĄ
Z powodu bardzo ciepłej zimy a w zasadzie jej braku, dużo wcześniej niż zazwyczaj zacząłem poszukiwania wiślanych ryb. Ostatnie, wolne dni spędzałem nad Wisłą w poszukiwaniu leszczy bądź kleni ale niestety bez większych sukcesów. Mimo poprzednich nieudanych wypadów postanowiłem dać dużej rzece jeszcze jedną szanse i odwiedzić nową miejscówkę, która miała być pewniakiem. Na […]
NARWIAŃSKI POTOP W ZIMNĄ ZOŚKĘ.
Pierwsze tegoroczne rzeczne starcie przypadło dokładnie na dzień tak zwanej “Zimnej Zośki”. Po dotarciu nad wodę przywitała mnie popowodziowa Narew, bo jak inaczej nazwać rzekę, niosącą teraz niemal wszystko z podwyższonym znacznie stanem i bardzo szybkim nurtem. Ostrogi jeszcze zalane, a woda zdaje się niedawno “odeszła” spod wału. W takich właśnie warunkach miały odbyć […]
WYWIAD Z EMILIĄ KONDRUSIK
Emilio, jesteś od dłuższego czasu bez wątpienia w czołówce wyczynowego, kobiecego spławika. Masz na koncie liczne sukcesy. Opowiedz proszę, które zawody utkwiły Ci najbardziej w pamięci i dlaczego? Zawody, które najbardziej utkwiły mi w pamięci to GPP w Poznaniu. Pamiętam jak bardzo się cieszyłam, że będą tam zawody. Rzeka to miejsce, które kocham, gdyż od […]
WYWIAD ZE ZBYSZKIEM MILEWSKIM
Na początku w imieniu całej ekipy moczykije.net gratulujemy zdobycia trzeciego tytułu Mistrza Polski. Wiemy, że emocje już zapewne opadły, ale proszę opowiedzieć który z wywalczonych tytułów MP był najtrudniejszy do zdobycia? Dziękuję za gratulacje. Tegoroczne mistrzostwo wymagało cierpliwości i w 2 turze zrównoważonego wyciśnięcia ze stanowiska co tylko się da. Dobre stanowisko w pierwszym dniu, […]
RAPY Z LETNIEJ NIŻÓWKI.
Ostatnie łowienie nad Narwią długo nie dawało mi spokoju. Teoretycznie nie zszedłem z wody na tarczy, ale straciłem dwie duże ryby. Trafił się co prawda leszcz, a przecież w ubiegłym sezonie nie złowiłem z tego miejsca nawet jednej sztuki. Chciałem jednak potwierdzić czy ryby te z powrotem polubiły […]
DRUGA RANDKA Z BANOLEM
Z zanętą firmy Banol po raz pierwszy zetknąłem się dokładnie rok temu. Silnie aromatyzowana mieszanka oparta na pieczywie cukierniczym zwróciła moją uwagę. Zanęta jeździła ze mną na prywatne łowiska i spisywała się całkiem dobrze. Dokładnie przygotowany towar pomagał nęcić karasie, leszcze i liny. Mój redakcyjny kolega również miał okazje testować […]
