We wtorek 3 maja, odbyły się pierwsze w tym roku zawody z cyklu ”Puchar PCI”. Miejscem rywalizacji była warszawska Wisła na odcinku powyżej Klubu Wioślarskiego ”Spójnia”.
Od kilku dni Wisła sprawiała wrażenie rzeki ogromnie nierównej. Rozgrywaniu zawodów nie sprzyjało tarło krąpia, wahający się poziom rzeki oraz nagłe zmiany pogody.
Mimo tego nad wodą pojawiło się prawie 40 zawodników, w tym dwóch zawodników Koła nr 18 Pruszków: Marcin Kostera i Łukasz Skirski.
Marcin słynie z tego, że doskonale łowi na rzekach, dlatego był jednym z faworytów do wygrania zawodów. Łukasz z kolei jest jednym z najlepszych juniorów w Okręgu jeśli chodzi o wody płynące. Udowodnił to w 2009 roku, gdy wygrał zawody okręgowe ze znakomitym wynikiem, ponad 8 kilogramów.
Tym razem umiejętności i doświadczenie można było zostawić na brzegu – we wtorkowych zawodach liczyło się bowiem szczęście w losowaniu. Kto dobrze losował i potrafił to wykorzystać – ten łowił. Reszta patrzyła się w nieruchome spławiki i ratowała uklejkami łowionymi z tyczki lub bacikiem. Taki los spotkał m.in. Marcina, który nie złowił ani jednej ryby z przepływanki.
Nie wierzę w to, że zabrakło tutaj umiejętności, czy na taki wynik wpłynął znaczący błąd czy to przy nęceniu czy to przy prezentacji przynęty… w tym miejscu po prostu nie było ryb. Łukaszowi poszło lepiej, w znakomitym stylu wygrał rywalizację juniorów łowiąc ponad 20 krąpi. W tych arcytrudnych warunkach to naprawdę znakomity wynik.
Marcin i Łukasz przygotowali podobne mieszanki – duża ilość gliny, zmieszana z zanętą, klejem i żwirem. Woda płynęła na 10-15 gramów w zależności od miejsca, dlatego trzeba było przygotować dobrze doklejony towar. Całość uzupełniała solidna porcja robaków.
Pod koniec zawodów i podczas ważenie pogoda całkowicie zwariowała – zaczął padać śnieg, a temperatura spadła około zera. Nagrody rozdano w błyskawicznym tempie i równie szybko wszyscy zawodnicy wrócili do domów.
Wyniki:
Tekst i foto: Damian Furmańczyk.