mata
DZIEŃ PEŁNOŁUSKICH!
Bywają nad wodą takie dni, że nawet w najdokładniej ułożonym scenariuszu nie da się przewidzieć wszystkiego. Podczas mojej kolejnej wyprawy na karpie chciałem nałowić się dominujących w wodzie “dwójek”, ale nie spodziewałem się, że łowisko odwiedzą takie niespodzianki. Karpie pełnołuskie! Pełnołuskich w mojej wodzie jest mało, są trudne do złowienia i biorą dużo rzadziej niż […]
METHOD FEEDER PO WAKACJACH
Łowiska komercyjne w okresie po wakacyjnym nie są już tak oblegane przez tłumy wędkarzy. Wrzesień to dobry czas dla tych, którzy na komercji szukają spokoju. Z premedytacją i bez wstydu podkreślę słowo: “komercja”. Ostatnio w sieci dużo czytam o manii prześladowczej dla łowisk komercyjnych i wyższości Pzw. W wielu przypadkach to niestety bzdury. Znam […]
CZERWCOWY LINDIS PO RAZ DRUGI.
Moja poprzednia wyprawa na tytułowe łowisko miała miejsce na początku maja. Tamten wypad traktowałem czysto rekreacyjnie i rozpoznawczo. Więcej łowiła wtedy rodzina, ja raczej zajmowałem się nadzorem. Jeśli ktoś chciałby wrócić do tej relacji może kliknąć tutaj. Podczas powtórnej wizyty na tym bardzo urokliwym akwenie, chciałem sprawdzić nowy rodzaj pelletów i przynęt oraz jaki to […]
DWIE METODY Z METHOD FEEDEREM
Muszę przyznać, że mój kolejny wypad z method feederem był odrobinę przypadkowy. Po wpadce jaką zaliczyłem podczas karasiowej wyprawy, chciałem zwyczajnie odegrać się na rybach. Wtedy udało mi się przechytrzyć tylko trzy karasie srebrzyste, więc nie czułem wystarczającego dosytu. No cóż zdarzają się czasem takie wyprawy, o których byśmy chcieli jak najszybciej zapomnieć. Tak […]
