leszcz
PUCHAR BURMISTRZA MIASTA BŁONIA A.D 2016
Niemal każde zawody rozgrywane na flagowej wodzie koła numer dziewięć zwiastują niemałe emocje już podczas losowania. Wszyscy liczą na pewne “miejscówki”, modląc się o uniknięcie tak zwanej burty. Burta bywa na tyle loteryjna, że do dnia dzisiejszego nie znam zawodnika, który miałby na nią pewny i sprawdzony sposób. Podobnie było i tym razem. Na Pucharze Burmistrza […]
RAZ JESZCZE NA LESZCZE
Coraz częściej podczas startów w zawodach pomimo sporej liczby drobnicy w siatce, brakuje tej jednej większej sztuki, aby liczyć się w walce o najwyższe lokaty. Nieważna jest w tym wypadku metoda wędkowania. Czy to tyczka czy match, trzeba zapunktować, czymś co widać z daleka:) Postawienie na grube ryby w naszych wodach to jednak ryzyko, które często […]
RAPY Z LETNIEJ NIŻÓWKI.
Ostatnie łowienie nad Narwią długo nie dawało mi spokoju. Teoretycznie nie zszedłem z wody na tarczy, ale straciłem dwie duże ryby. Trafił się co prawda leszcz, a przecież w ubiegłym sezonie nie złowiłem z tego miejsca nawet jednej sztuki. Chciałem jednak potwierdzić czy ryby te z powrotem polubiły […]
WYWIAD Z BARTKIEM KRZYŻAKIEM
Bartek Krzyżak – młoda, wschodząca gwiazda wędkarskiego spławika, reprezentant błońskiej dziewiątki, członek kadry narodowej, zdobywca drużynowego vice mistrzostwa Świata oraz drugiego vice mistrzostwa Świata w kategorii U-14, a także obecny, indywidualny Mistrz Polski w kategorii junior. To tylko część osiągnięć tego świetnego, młodziutkiego zawodnika. Postanowiliśmy zadać klika pytań naszemu świeżo upieczonemu mistrzowi. Bartek zanim przejdziemy do pytań, […]
DRUGA RANDKA Z BANOLEM
Z zanętą firmy Banol po raz pierwszy zetknąłem się dokładnie rok temu. Silnie aromatyzowana mieszanka oparta na pieczywie cukierniczym zwróciła moją uwagę. Zanęta jeździła ze mną na prywatne łowiska i spisywała się całkiem dobrze. Dokładnie przygotowany towar pomagał nęcić karasie, leszcze i liny. Mój redakcyjny kolega również miał okazje testować […]
LESZCZYKOWY TRENING Z KARPIOWYM AMOKIEM W TLE
Nie ma chyba warunków atmosferycznych, które nie pojawiłyby się podczas mojego ostatniego treningu. Słońce, deszcz, silny, porywisty wiatr a przez moment nawet grad i burza. Z tym właśnie przyszło mi się mierzyć w lipcowy, sobotni poranek. Celem miały być leszcze. Chciałem poćwiczyć “utrzymanie” ryb w łowisku i sprawdzić czy potwierdzą się moje przypuszczenia z ostatnich […]
