fluo
METHOD FEEDER I NOSACZE
Połowa lutego przyniosła chwilowe ocieplenie i słoneczną pogodę. Dodatnie temperatury występowały jednak tylko w dzień, w nocy nadal dość mocno mroziło. Większość akwenów w mojej okolicy była częściowo pokryta lodem lub tuż po jego zejściu. Miałem do wyboru dwie możliwości. Albo szukam płotki i leszczyka z klasykiem na wodach związkowych, albo jadę na pobliskie łowisko […]
DWA DNI NAD WISŁĄ
Sierpniowe lato w moim kalendarzu to bez wątpienia czas leszczy. Przed moją wyprawą przeszły mi myśli aby szukać ryb na kanale królewskim albo na pobliskim zalewie, ale problemem mogła być ochotka i dżokers. W taki skwar nie miałem chęci pielęgnować larw dla arystokratycznych kanałowych czy zalewowych ryb. Z tego powodu mój wybór padł na dużą, […]
LIPCOWA WISŁA? NA SŁODKO!
Lipcowa Wisła przez dłuższy moment utrzymywała na tyle duży stan wody, że o spokojnym łowieniu można było zapomnieć. Ale podwyższona i mocno trącona woda w końcu się unormowała. Stacja hydrologiczna w dzień mojej wyprawy wskazywała, że Wisła będzie miała stan średni z tendencją rosnącą. Ryby powinny więc żreć! Warto jednak wspomnieć, […]
DUŻE LESZCZE NA LEKKI FEEDER
Łowienie feederem w rzece niemal wszystkim kojarzy się z wędkowaniem w stylu “ciężkiej orki”. Amatorzy gruntówki zazwyczaj stosują solidne i masywne koszyki, które nie boją się nurtu i stoją nieruchomo przyklejone w głównym nurcie rzeki. Dziś chciałbym opisać moje ostatnie nieco inne, bardziej finezyjne podejście. Łowienie w rzece na lekko! Nizinna Wisła – tutaj zapoluję […]
ZŁOTA JESIEŃ NAD WISŁĄ
Ostatnie jesienne ocieplenie dosłownie wygoniło całe rzesze wędkarzy nad wodę. Trudno nie ulec pokusie i nie sprawdzić co w wodzie piszczy kiedy za oknem grubo ponad 20 kresek. Sam też wpadłem w te pogodowe sidła i postanowiłem odwiedzić wiślaną opaskę. Ostatnie łowienie wypadło tu całkiem sympatycznie, ponieważ udało mi się złowić kilka leszczy i […]
NAREW NA STOPA
Nie trudno zauważyć, że na łamach naszej strony dominuje feeder w każdej postaci. Przeczytacie o treningach z klasykiem i to zarówno tym rzecznym jak i finezyjnym, lekkim pickerze oraz o popularnej methodzie. Drgająca szczytówka po prostu wciągnęła mnie bez reszty. Nie oznacza to jednak, że całkiem zwariowałem i zupełnie odstawiłem wędki spławikowe. W rym […]
