Wszyscy zawodnicy których znam, mają w swoim arsenale kilka siatek do przechowywania ryb. Dziś na rynku, oprócz ciekawych rozwiązań mających pomagać wędkarzom w przetrzymywaniu ich w jak najlepszej kondycji, spotkać można siatki kierowane dla danych gatunków ryb. Najlepszym przykładem są siatki uklejowe ze specjalnymi większymi wlotami, jakże pomocnymi podczas zawodów wędkarskich, gdzie liczy się szybkość. Pomijam już fakt wyboru kształtu siatki. Nie od dziś bowiem wiadomo, że siatki prostokątne są lepsze podczas łowienia w rzece. Nie mają tendencji „turlania się” w rzecznym nurcie i ryby pływają w nich dużo swobodniej.
Wszystkie siatki, zarówno te okrągłe i kwadratowe dotyka jednak ten sam problem. Schnięcie! To, że niektóre modele schną w zależności od temperatury szybciej lub wolniej jest logiczne. Nie znałem jednak modelu, który schnąłby ekspresowo. Nie znałem, aż do momentu kiedy w moje ręce trafiła siatka YUKI Competition. Dokładnie był to model trzy i półmetrowy. Dodam tylko,że producent ma w swojej ofercie także większy, czterometrowy „tunel”. Specjalna gumowana powłoka jaką pokryte są oczka siatki nie pozwala jej chłonąć wody. Siatka schnie po prostu w tempie błyskawicznym.
Za chwilę będzie sucha…
Gumowana powłoka pozwala także utrzymywać siatkę w doskonałej czystości. Resztki śluzu i pozostałości po łowieniu wystarczy spłukać wodą z węża ogrodowego , następnie zostawić siatkę na kilka minut do wyschnięcia. Jeśli czynność chcemy wykonać nad wodą wystarczy ją tylko przepłukać i rozłożyć. Warto dodać, że materiał jest całkowicie bezpieczny dla ryb i nie ma tendencji ich kaleczenia, co często jest widoczne u osób używających siatek żyłkowych.
Trzymilimetrowe oczka pokryte są specjalną ochronną „gumowaną” powłoką.
To, że siatka nie chłonie wody niesie za sobą kolejny pozytyw. Nie wchłania bowiem z wodą przykrych i nieprzyjemnych zapachów. Znam osoby, które ratowały się przed takim stanem, kupnem specjalnej torby ochronnej. Z siatką Yuki jest to zwyczajnie niepotrzebne. Firma dołożyła wszelkich starań i zadbała o detale. Dodatkowe rączki pomocne podczas transportu, noszenia a nawet ważenia ryb to tylko miłe szczegóły mające ułatwiać życie.
Aluminiowa ramka pozwala zachować stabilność siatki.
Pomocnicza rączka. W Yuki Competition są ich, aż cztery !
Pokrętło regulacji jest pewne i pozwala wybrać dowolny kąt nachylenia siatki. Na zdjęciu po prawej widać mocne szycia z aluminiową ramką.
Dla mnie prawdziwą „petardą” są jednak zabezpieczenia obręczy. Niejednokrotnie widziałem poprzecierane siatki w newralgicznych miejscach, czyli na narożnikach. Tutaj producent również zadbał o ten szczegół. Przetarcie jest po prostu niemożliwe.
Na zdjęciu po lewej przetarcia na narożniku w siatce innej firmy. Na zdjęciu po prawej zabezpieczenie narożnika w siatce YUKI.
Dodatkowo każda obejma między segmentami jest zabezpieczona silikonem. Sprawia to, że siatka jest dużo trwalsza i zapewne posłuży latami.
Obejmy zabezpieczone silikonem.
Jeśli właśnie stajecie przed wyborem zakupu zawodniczej siatki, z czystym sumieniem mogę wam polecić YUKI COMPETITION. Naprawdę warto!
Tekst i foto: Marcin Cieślak
