phoenix
SANDACZOWE PODCHODY Z PAWŁEM WOJCIECHOWSKIM
Mocno rozleniwieni po świątecznym ucztowaniu wyruszyliśmy na sandaczowe podchody. Tym razem kompanem mojej wędkarskiej przygody był znakomity spinningista z Ożarowa, Paweł Wojciechowski. W tym roku Paweł zdominował klasyfikację GPX w dyscyplinie spinningowej , czym wywalczył sobie miejsce w kadrze okręgu. Zamaskowany Paweł Wojciechowski. Ponieważ mętnookie nie są moim konikiem, […]
MALOWNICZA SOCZEWKA !
Soczewka to malowniczy zbiornik położony wśród pięknych leśnych krajobrazów w dolinie rzeki Skrwy. Moczykijowa ekipa wraz z kolegami, z drużyny naszego błońskiego koła postanowiła dokonać małego spinningowego rekonesansu. Jadąc w nowe miejsce, nigdy nie wiadomo czego można się spodziewać i gdzie stoją ryby. Wyprawa miała charakter czysto relaksacyjny. Chcieliśmy na spokojnie troszkę popływać, porzucać, […]
POŁUDNIOWE SMOKI !
Ostatnio wspominaliśmy wam, że polubiły nas duże ryby. Medalowe szczupaki pozostaną w naszej pamięci na długo i na pewno jeszcze do nich wrócimy jesienią. Tym razem postanowiliśmy zapolować na nieco inny gatunek. Sandacze ! Nad wodą zjawiliśmy się gdy słońce było już w zenicie. Lejący się z nieba żar nie napawał nas optymizmem. Ten […]
REKORDY Z DZIKIEJ WODY
Duża rzeka była dla nas zawsze ogromnym wyzwaniem. Stawienie czoła ogromnym rybom od dawna chodziło nam po głowach. Dźwięk hamulca, odjazdy na kilkanaście metrów i długie wyczerpujące hole to marzenie każdego spinningisty. Przyznam szczerze, że moje również. Wieczór przywitał mnie i kompanów gorącym, parnym powietrzem i istną plagą komarów. Powoli zachodzące słońce przypominało nam […]
MISJA POGORZELEC CZ. 2
Ostatnie, świetne okoniowe łowienie ponownie szybko przyciągnęło nas nad wodę. Musieliśmy sprawdzić czy historia powtórzy się przy zupełnie innej pogodzie. Co prawda poranek był chłodny, ale o pochmurnym niebie i dyskretnym chłodzie szybko musieliśmy zapomnieć. Dzień zapowiadał się upalnie! Zwiastowała to mgła i szybko wschodzące słońce. Z resztą sami zobaczcie… Ostatnie poprawki w mgielnych […]
MISJA POGORZELEC.
Zniesmaczeni zawodami okręgowymi próbujemy wziąć rewanż na pogorzelskich okoniach. Wtedy lawinowo posypały się tu zera. Nam co prawda udało się zapunktować, ale były to pojedyncze ryby. W końcowym rozrachunku obaj z Pawłem uplasowaliśmy się w połowie stawki. Sportowa złość i ambicja nie pozwalała nam na przejście obok “sprawy” obojętnie. Piąta rano! Wypływamy ze stanicy […]
