4 mins read

LESZCZYKOWY TRENING Z KARPIOWYM AMOKIEM W TLE

                 Nie ma chyba warunków atmosferycznych, które nie pojawiłyby się podczas mojego ostatniego treningu. Słońce, deszcz, silny, porywisty wiatr a przez moment nawet grad i burza. Z tym właśnie przyszło mi się mierzyć  w lipcowy, sobotni poranek. Celem miały być leszcze. Chciałem poćwiczyć “utrzymanie” ryb w łowisku i sprawdzić czy potwierdzą się moje przypuszczenia z ostatnich […]

2 mins read

PIKNIK Z MOCZYKIJEM

           To miał być ciepły dzionek. Rzeczywiście synoptycy tym razem nie nawalili. Było słonecznie, upalnie wręcz, a do tego niemal bezwietrznie. Idealne warunki do… piknikowej zasiadki. Jako, że nie często mamy okazje wędkować we wspólnym gronie, postanowiliśmy wprowadzić nową tradycję. Otóż minimum raz w roku nasz zespół będzie spotykał się na jednym z pobliskich zbiorników, […]

5 mins read

SPŁAWIKOWE MISTRZOSTWA KOŁA, BŁONIE 2016 – PIERWSZA ODSŁONA.

              Tegorocznego mistrza Koła mają wyłonić tradycyjnie dwie tury. Aby jednak ograniczyć przypadkowość z jakiej “Babska- Nowa” słynie i dać szansę zawodnikom, którzy nie mają szczęścia w losowaniu ustalono, że pierwsza tura zostanie rozegrana w maju. Drugą natomiast rozegramy w terminie późno jesiennym. Zasady pierwszej mistrzowskiej odsłony przedstawił sędziujący w tym dniu Daniel Olczak. Mieliśmy […]

2 mins read

“METHODA” NA WYŚCIGOWE KARPIE.

                 Majówka nad wodą kojarzy mi się oczywiście z tłumami. Gdzie wybrać się na ryby, aby skutecznie i w sumie w spokoju połowić? Taka myśl długo chodziła mi po głowie.  Tam gdzie najciemniej, pod przysłowiową latarnią powinno być luźno. I właśnie……  było!!! Chociaż jeden dzień z długiego weekendu postanowiłem poświęcić komercji. Ze słyszenia widziałem, że […]

4 mins read

DRUGA WIZYTA TOMKA IWANOWSKIEGO, CZYLI CO NOWEGO U STYNKI?

          Na początku maja mój zacny gość, Tomek Iwanowski zawitał w moje skromne, wędkarskie progi. Nasze spotkanie miało charakter czysto integracyjny. Kilka zbiegów okoliczności sprawiło, że ryby jakoś dziwnie przesunęły się na plan dalszy. Pisząc “zbiegów okoliczności” mam na myśli, choćby dwie awarie auta! Ot taka ciekawostka. Jako, że Tomek przywiózł ze […]