glinianki
JESIENNY METHOD FEEDER
Metoda w jesienne dni to niewątpliwie szansa na grube ryby w ciszy i spokoju. Próżno teraz szukać gwaru nad wodą. Większość miłośników metody schowała już wędki do przysłowiowej szafy, albo przezbroiła się na klasyka. Feeder klasyczny jest teraz bardzo skuteczny, ale i na method feeder można połowić doskonale. W artykule przedstawię kilka zasad, którymi kieruje […]
PUCHAR ZARZĄDU “DZIEWIĄTKI” – RELACJA Z IMPREZY
Pierwsze tegoroczne zawody przypadły dokładnie na połowę kwietnia. Zazwyczaj zawodniczy sezon zaczynają marcowe, inauguracyjne zawody. Opóźniające nadejście wiosny sprawiło, że pierwszą imprezą, która znalazła się w kalendarzu błońskich zawodników był Puchar Zarządu naszej “dziewiątki”. Ciepły i słoneczny dzień zapowiadał wyrównaną i ciekawą walkę. Na starcie stanęło osiemnastu wygłodniałych startu zawodników. Aby oszczędzić […]
JAZGARZE NA BRUKU CZYLI RELACJA Z TOWARZYSKICH ZAWODÓW PODLODOWYCH.
Punktualnie o ósmej rano, dziewiętnastu głodnych, podlodowych zmagań wędkarzy, stawiło się na miejscu zbiórki. Tym razem organizatorzy postanowili dać “odpocząć” flagowej wodzie “Babskiej” oraz jej towarzyszącej “Czarnej”, a imprezę postanowili rozegrać na tak zwanej gliniance “Od Bruku”. Dla mnie woda ta to istna hydro-zagadka. Nigdy wcześniej tu nie wędkowałem, a czwartkowy trening utwierdził mnie, […]
CZERWONOOKIE ŚLICZNOTKI Z LODOWEJ TAFLI
Odkąd zacząłem wędkować na lodzie, każdy początek roku kojarzy mi się z poszukiwaniem płoci. Większość wędkarzy ugania się teraz z błystkami, blaszkami lub żuczkami w poszukiwaniu zimowych okoni. Ja garbate zostawiam na porę późniejszą. Nie wiem co mają w sobie te czerwonookie ślicznotki, ale w czasie styczniowych wypraw to łowienie płotek przyciąga mnie najbardziej. […]
PODLODOWE MISTRZOSTWA KOŁA A.D. 2016 BŁONIE
Podlodowe Mistrzostwa Koła to impreza, którą nie jest dane rozgrywać co roku. W latach ubiegłych łaskawa zima z dodatnią temperaturą nie pozwalała wyłonić mistrza władania bałałajką. W tym roku aura zwiastowała podobne zdarzenia. Końcówka grudnia była na tyle ciepła, że żaden z z tu obecnych nie myślał nawet o […]
LISTOPADOWE PRZEBOJE CZYLI MINI RYBKI W MAXI DESZCZ
Wielu wędkarzy ma już zapewne sezon spławikowy definitywnie zamknięty. Koniec listopada to zaledwie garstka nielicznych zawodów, które co poniektórym mogły zostać w ich wędkarskim, zawodniczym kalendarzu. Reszta skorzysta z ostatnich dni słońca, jeśli takowe jeszcze się pojawią, albo będzie cierpliwie czekać do zimy. Ten okres niestety trwa w nieskończoność i aż nie chcę myśleć […]
