Na pewno nie raz każdy miał problem z pakowaniem zmoczonej siatki. Zazwyczaj sytuacja wygląda podobnie. Czas nagli , musimy wracać z łowiska a siatka mokra. Co wtedy zrobić?
Mimo stosowania przez producentów nowoczesnych materiałów mających na celu zarówno ochronę ryb jak i szybkie schnięcie wiele siatek wykazuje tendencje długotrwałego suszenia i przenikania przykrych zapachów.
Producenci zauważyli ten problem i od kliku sezonów wypuszczają na rynek specjalne pokrowce służące właśnie do tego celu.
Tym razem pod lupę wzięliśmy nieprzemakalny pokrowiec firmy Maver.
Pokrowiec ma wymiary 60cm x 53cm x 20cm i jest w pełni wodoodporny.
Materiał z jakiego wykonano torbę to plastik , który miejscami został dodatkowo ogumowany w celu jeszcze lepszej ochrony przed wydostawaniem się wody.
Producenci zadbali też o wygodę związaną z noszeniem torby. Posiada ona gumowane rączki i pasek z regulacją długości.
Atutem pokrowca jest na pewno pojemność. Spokojnie zmieścimy dwie siatki , sita a nawet kosze podbieraka. Wyczynowcy w pokrowcu mogą śmiało transportować też dostawkę i np. mokry , brudny fartuch. Rozwiązań jest wiele a torba jest dość uniwersalna. Dla naszej wygody zastosowano dwustronny zamek.
Odstraszać może nieco cena która oscyluje w granicach 150 zł.
Mimo wszystko produkt jest warty polecenia…
Tekst i foto : Marcin Cieślak