Pierwsze zawody z cyklu o Grand Prix Okręgu i Mistrzostw Okręgu za nami. Na inaugurację przypadającą trzeciego kwietnia nad Kanał Żerański przybyło 202 zawodników i zawodniczek, z czego aż 120 seniorów. Na kanale od dobrych kilku dni dominowała ukleja i drobny krąpik, jednak zgodnie z przewidywaniami, z dnia na dzień ryb było coraz mniej.
W tym roku wynik drużynowy chcieliśmy przełożyć ponad wszystko, dlatego taktyka wydawała się wręcz oczywista. Chcieliśmy łowić dużo drobnych ryb, które miały zapewnić wysokie miejsce drużynowo, kosztem poszczególnych indywidualnych sukcesów. Liczyliśmy na regularne łowienie, bez kombinacji często widzianej przy szukaniu bonusów.
Tym razem sędziowie oszczędzili zawodnikom długich powitań, a zbiórka została zaplanowana bezpośrednio na sektorach.
Po szybkiej odprawie i dwugodzinnym okresie przeznaczonym na przygotowanie sprzętu, nęcenie rozpoczęło się o 09:50. Dziesięć minut później pierwsze zestawy powędrowały do wody. W niektórych stanowiskach od razu pojawiły się ryby. Inni, co jest już tradycją na kanale na pierwsze przytopienie antenki musieli poczekać nieco dłużej.
Agnieszka Owczarczuk korzystając z dobrego losowania, szybko złowiła leszczyka. Zapowiadało się dobrze…
Magdalena Jasińska systematycznie odławiała różnej wielkości ukleje. Warto zaznaczyć, że małe srebrne rybki były tego dnia niezwykle chimeryczne.
Magdalena Jasińska w akcji.
Sektor juniorski, w którym miałem przyjemność wędkować usytuowany był na tzw. Młynach.
Mimo wylosowania stanowiska niemal idealnie na środku sektora, ryby w łowisku miałem od samego początku. Niestety, zgodnie z przewidywaniami były one dość małe. Wędkując dobrym tempem, liczyłem na przyzwoity wynik. Łowiąc co się da, często zmieniałem długość i technikę wędkowania.
Seniorzy i zawodnicy kategorii U-23 rywalizowali na Kobiałce.
Mateusz Bobowski (U-23) zajął 7 miejsce w podsektorze.
Siatka pełna ryb, to marzenie niejednego wędkarza na Kanale Żerańskim. Tym razem swój połów do wagi niesie Zuzanna Użlis. która wygrała swój sektor.
Po zakończeniu rywalizacji, pierwsze nieoficjalne wieści były dobre. Każdy połowił, szczególnie seniorzy, którzy zawsze byli „piętą achillesową” naszej drużyny i dokładali jej spory bagaż punktowy. Tym razem wystartowali zupełnie odmienieni. Na oficjalne wyniki, rozdanie nagród i zakończenie nie mogliśmy się doczekać. Okazało się, że drużynowo zajęliśmy drugie miejsce! Przy okazji osiągając doskonałe wyniki indywidualne.
Rozdaniu nagród jak zwykle przewodniczył wiceprezes ds. sportu i młodzieży Wojciech Szubierajski.
Wśród kadetów tryumfował Daniel Puławski z Koła nr 88. Druga była wspomniana wcześniej Zuzanna Użlis z naszego koła. Trzeci stopień podium wywalczył Radosław Fabisiak z Ząbek.
Zuzanna Użlis zajęła 2 miejsce w swojej grupie wiekowej.
Kategoria U 18 nie przyniosła raczej niespodzianek. Najwyższy laur pojechał do Kobyłki i wywalczył go Piotr Sasin. Nasz reprezentant Bartek Krzyżak wyławiając ponad 2500 pkt był drugi, a trzecie miejsce przypadło Mateuszowi Durajczykowi z warszawskiego Śródmieścia.
Bartek Krzyżak wywalczył 2 miejsce w kategorii junior (1 miejsce w podsektorze). Moja niepocieszona mina świadczy o świadomości niewielkiej straty do zwycięzcy, mimo nie najlepszego losowania, za to ze skutecznym łowieniem osiągnąłem czwarty rezultat.
Rywalizację wśród kobiet zdominowała Agnieszka Kotlarska z koła numer 1. Na pudle stanęły też dwie Eweliny. Drugie miejsce wywalczyła Skibska Ewelina z Kobyłki, a najniższe pudło przypadło drugiej imienniczce Ewelinie Bartosiewicz z warszawskiej Pragi.
Agnieszka Owczarczuk była piąta w kategorii kobiet ( 3 miejsce w podsektorze).
W kategorii seniorskiej dwie najwyższe lokaty wywalczyli reprezentanci „dziewiątki” Mateusz Łapacz i Paweł Sobolewski wyprzedzając Kamila Ziętka z koła nr 4. Mateusz wyłowił 5045 pkt systematycznie łowiąc ukleje. Paweł co już udowadniał nie jeden raz ma nosa do większych ryb. Dwójka w klasyfikacji generalnej była wynikiem dobrania się do leszczyków i bonusowego jazia.
Mateusz Łapacz wywalczył 1 miejsce w sektorze D seniorów i zwycięstwo w całych zawodach w kategorii Senior! Duże brawa!!!
Paweł Sobolewski dołożył dla naszegio teamu jedynkę, wygrywając sektor F.
Poniżej cała drużyna, wraz z zawodnikami startującymi indywidualnie, a także trenerami i różnymi osobami tworzącymi tzw. drugą linię.
Jesteśmy niezwykle usatysfakcjonowani osiągniętym wynikiem jednak mamy świadomość, ze był to dopiero pierwszy przystanek w walce o mistrzostwo okręgu. Mamy nadzieje, że dobra passa będzie trwała dalej, a jak będzie przekonamy się już za niecałe dwa tygodnie.
Do zobaczenia na Wykrocie!
Pełne wyniki do pobrania TUTAJ
Tekst: Jakub Pamięta, foto: Agnieszka Użlis.
